środa, 2 lipca 2014

Niezdarne życie Naomi cz.1 - Jestem Naomi

Siemano ziomeczki :3


Więc rozpoczynam fotostory na blogu z Naomi *-*. Będzie ta seria nosić nazwę: Niezdarne życie Naomi ;) Myślę, że ta fotostory przypadnie wam do gustu ;) Więc, zaczynamy ziomeczki ^-^



-Witajcie! Jestem Naomi, mieszkam w Sunste Valley, szukam miłości... pfu.. To było parę miesięcy temu! Teraz mam narzeczonego, córkę, pracę i dobrze mi się wiedzie, moje życie. Jak to się zaczęło? Urodziłam się na wsi, nie podobało mi się tam życie, jeszcze samej.. Moja matka umarła jak byłam jeszcze małą dziewczynką, już prawie jej nie pamiętam, chociaż ta jedna myśl, zawsze zostanie ze mną.. Tata miał wypadek, utonął rok temu. Mieszkałam trochę na wsi sama, ale mi się to już znudziło i przyjechałam do Sunset Valley, kupiłam mały domek nie daleko centrum i rozpoczęłam nowe życie. Od zawsze chciałam zostać zawodową kucharką, postanowiłam, że zatrudnię się w małej restauracji w centrum miasta.Dalej tam pracuję i wiem, że niedługo osiągnę wymarzony sukces. W parku poznałam moją przyjaciółkę, która dziś jest moją najlepszą, wiemy o sobie wszystko. Poznałam też przez nią Leighton'a Sekemoto. W którym się zakochałam, a on we mnie. Po paru miesiącach znajomości, pocałowaliśmy się i zostaliśmy parą... Potem, gdy wróciliśmy z imprezy wspólnie do mojego domu, spłodziliśmy naszą córeczkę- Lenę.
-Lena jest już małym dzieckiem, to zdjęcie było robione nie co wcześniej. Nie dawno Leighton mi się oświadczył, jak wracałam zmęczona po pracy, weszłam do sypialni, a tam był on. W sumie nic dziwnego poprosiłam go, żeby jak będę w pracy zaopiekował się Leną, bo opiekunka dużo zdziera, a ja chcę zaoszczędzić na nowy lepszy dom i wakacje, jak Lena będzie już dzieckiem ;). 
-Nie wzieliśmy jeszcze ślubu, planujemy go po zimie, na wiosnę pełną kwiatów. To tyle, papa ;)


Koniec! Dziękuję za przeczytanie, na szybko opisałam co się działo z Naomi, przez cały ten czas.. W następnej części... A nie będę wam zdradzać, hihi ^-^ Więc to tyle, trzymajcie się no i cześć . :3





4 komentarze:

  1. karolina miala historje o tej samej nazwie !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Karolina :)) Nie wchodzę na jej bloga bo ona mnie gówno obchodzi. Więc skąd miałam wiedzieć? Z resztą każdy może mieć fotostory o tej samej nazwie.

      Usuń
    2. nie jestem karolina debilko dlaczego uwazasz ze kazdy to karolina lub kinga ogarnij sie wreszcie wiem jaka jestes widzialam co robilas i jak traktujesz przyjaciul np taka julke to od razu sie z nia klocilas ze masz sie z nia przyjaznic a potem co i tak nie mialas przyjaciul z simspage wszystkimi sie klucilas nje zgadniesz kim jestem

      ps kolezanka duski

      Usuń